13 / 23

Pomnik Enkidu

— Kiedy w twojej pamięci zatrze się wspomnienie rysów przyjaciela? Miesiąc, rok? Gilgamesz nie chce pogrzebać Enkidu, ale nie trzeba tu już gniewu bogów. Wystarczy zaciekłość much, skoro ciało przyjaciela stało igrzyskiem czerwi, niczym więcej.

— W ostatniej chwili władca wzywa rzeźbiarza i obsypuje go złotem, byleby tylko ten wyrył w kamieniu lico Enkidu.  Żebyś wiedział, Gilgameszu, że był człowiek imieniem Enkidu, który był twym ukochanym bratem.

— Ale już teraz nie masz pewności, czy nie był tylko twoim snem.